Mamoza – czym jest i kiedy dopada Twoje dziecko?
Jeśli jesteś mamą, to albo już miałaś do czynienia z mamozą, albo dopiero do Ciebie dotrze. To zjawisko coraz bardziej popularne i pojawiające się naturalnie i impulsywnie u małych dzieci. Jeśli jeszcze tego nie miałaś, dowiedz się, czym jest, jak się objawia oraz jak sobie z nią radzić.
Co to jest mamoza?
Nie spotkałaś się nigdy z tą nazwą i nie wiesz, czym jest? Nie szkodzi, na pewnym etapie życia Twojego dziecka może się okazać, że już się dowiesz. Mamoza to potoczne i niemedyczne określenie, które dotyczy przede wszystkim takiego stanu w rozwoju dziecka, w którym nie chce ono opuścić mamy ani na krok. Najczęściej obserwuje się ją w okolicach 3. roku życia. Jest to czas, w którym mamy mogą mieć trudności z realizacją codziennych zadań, właśnie przez to, jak bardzo absorbujące stają się małe dzieci. W takiej sytuacji mama nie tylko nie może wyjść i zostawić dziecka w domu z kimś innym, ale na dodatek nie może ani chwilę odpocząć, ani nawet zniknąć z pola widzenia na kilka minut w innym pokoju.
Mamoza dla mam, czyli frustracja i problemy
Problemem dla każdej matki jest przede wszystkim to, że dziecko, gdy jej nie widzi, jest smutne i sfrustrowane. Ale to nie koniec. Jego zachowanie staje się trudne do opanowania, pojawia się histeria, panika i strach. Trudno jest je uspokoić, a osoby pojawiające się w jego otoczeniu nie są w stanie odciągnąć uwagi malucha. Nie ma żadnego wpływu to, że jedną z osób, która opiekuje się malcem, jest tata. Mamoza dotyczy tylko obecności mamy, stąd też ta potoczna nazwa. Co ważne to zachowanie może mieć różne nasilenie. Czasem mama ma znajdować się tuż obok, brać czynny udział we wszystkim, co robi; innym znów razem wystarczy, że jest na wyciągnięcie wzroku.
Jak radzić sobie, gdy dziecko nie może poradzić sobie bez mamy?
Przede wszystkim trzeba ją dobrze zdiagnozować, bo być może jest to zwykły lęk separacyjny i trzeba radzić sobie w nieco inny sposób. Jeśli jednak masz pewność, że to mamoza, musisz zacząć tłumaczyć dziecku, że teraz wychodzisz i kto się nim zajmie i nigdy nie dać po sobie poznać, że się wahasz. Mów zawsze stanowczo, delikatnie i z rozwagą, ale pewnie i tonem nieznoszącym sprzeciwu. Nigdy nie złość się na dziecko, choć wiadomo, że będziesz odczuwała frustrację, złość, smutek i przygnębienie. Pamiętaj, by już od pierwszych chwil budować więź emocjonalną z dzieckiem, ale pozwolić mu budować ją z kimś innym i nie bądź ciągle przy nim, gdy coś robi. Dzięki temu będzie przyzwyczajone, że mama potrzebuje chwili dla siebie.