Mieszkania Polaków
6 lipca 2020

Jak mieszkamy? Oto kilka danych o mieszkaniach w Polsce

By redakcja serwisu

Doskonale zdajesz sobie sprawę, że mieszkania w Polsce są wciąż zbyt małe i zbyt mało ich jest. Problemy mieszkaniowe w naszym kraju nie są jednak tak poważne, więc nie mówi się o nich bardzo wiele. Warto jednak zajrzeć za drzwi, by przekonać się, że w rezultacie wcale tak różowo nie jest. Jak więc się rozwijać, gdy ledwo stać nas na mieszkanie z dwoma pokojami?

Liczba mieszkań na wsi i w mieście na przestrzeni ostatnich stu lat

Cały wiek XX to wielkie przemiany społeczne, bogacenie się chłopów i robotników, wyprowadzka do miast i likwidacja analfabetyzmu. To jednak także budowanie kolejnych bloków, w których każdy znalazłby dla siebie mały kąt. W 1921 roku w Polsce było niecałe 5 milionów mieszkań. Kilka lat po zakończeniu II wojny światowej liczba ta nieznacznie wzrosła, choć w międzyczasie oczywiście była o wiele wyższa. Dopiero lata sześćdziesiąte to boom mieszkaniowy i kolejno powstające bloki, osiedla czy nawet miasta, jak choćby Nowa Huta w Krakowie. U progu nowych czasów, czyli w 1990 roku w Polsce było niecałe 11 milionów mieszkań, dziś zbliżamy się do 15 milionów. Czy to dużo?

Zależy jak na to spojrzeć, bo wszystko zależy od tego, czy mieszkasz na wsi czy w mieście. W 1921 roku niecałe półtora miliona mieszkań należały do miast, a zdecydowana większość do wsi. Wieś przewodziła i tuż przed wojną, i zaraz po niej, co oczywiście naturalne. Celem władzy w PRL-u było jednak zmuszenie przejścia robotników do miast i dlatego w latach 70. i 80. znacznie zmieniła się ta statystyka. Dziś niecałe 10 milionów to miejskie mieszkania, a niecałe 5 znajduje się na wsi.

Nie ilość, a jakość się liczy

Jednak nie tylko chodzi o ilość mieszkań, ale także o to, jak wiele osób w nich mieszka. Tu dane są niezwykle ciekawe. Jeszcze w 1950 roku na drugim miejscu na wsi znajdowały się mieszkania jednoizbowe, które stanowiły ponad połowę wszystkich mieszkań przed wojną. Co ciekawe w latach pięćdziesiątych po raz pierwszy więcej było takich mieszkań w miastach niż na wsiach, ale już trzydzieści lat później wszystko się zmieniło. Jednoizbowe zaczęły stanowić najmniejszą część mieszkań, a najwięcej u progu nowej Polski z lat 90. było mieszkań trzyizbowych. Dziś sytuacja jest jeszcze inna. Na wsi bardzo dużo pojawiło się mieszkań z pięcioma i więcej izbami, a w mieście wciąż przeważają te z trzema izbami, które stanowią niemalże 40% wszystkich mieszkań.

Liczba osób na jedną izbę

Na koniec kilka danych o tym, kto mieszka w jednym mieszkaniu. W 1921 roku w mieście były to dwie osoby, a na wsi ponad trzy. W 1950 roku już niecałe dwie osoby i tu, i tu, a różnica przestała być duża i tak się utrzymuje do dziś. Obecnie mamy nieco ponad 0,7 osoby na izbę na wsi i nieco poniżej tej wartości w mieście. Wygląda na to, że żyje się nam lepiej.